24/01/2013

Nowa kolekcja Tchibo skrojona pod małe mieszkania

Ha! czyżbym całkowitym przypadkiem idealnie wpasowała się w czas i miejsce z założeniem tego bloga? Pierwsza była IKEA, jakby inaczej, która ze dwa albo i trzy lata temu promowała ciekawe pomysły na wygodne urządzenie małego wnętrza. Jak katalogów nie zbieram, tak ten gdzieś zachomikowałam, bo koncepty mieli dużej urody.

Teraz, zupełnie znienacka, zaatakowała mnie reklama marki Tchibo. O tym że mają w ofercie nie tylko kawę i ustrojstwa do jej parzenia i picia wiem od jakiegoś czasu, ale na ten raz w oczy bije banerek Sprytne pomysły na aranżacje małych przestrzeni. No to już musiałam kliknąć.

Wśród proponowanych pomysłów mają kilka zgrabnych wieszaków. Najbardziej ujął mnie ten składany, ale nie powiem by projekt rzucił wyżej podpisaną na kolana:

 

wieszak
Mebelek w sam raz do sypialni (przy założeniu, że małopowierzchniowi nie mogą sobie pozwolić na posiadanie odrębnej garderoby), a ponieważ potrzeba matką wynalazków to podejrzewam że w nagłej potrzebie mógłby zostać zdegradowany do roli banalnej suszarki na pranie.

 

Gdybym nie miała nadaktywnego dziecka lat niemal trzy, które regularnie włazi w każdy kąt, ze szczególnym uwzględnieniem miejsc chybotliwych, to poważnie rozważałabym zakup takiego taboretu:

 

taboret

On, mili moi, kołysze się na wszystkie strony. Jak dla mnie – bomba, acz bomba z opóźnionym zapłonem z uwag na wspomnianych wyżej nieletnich. Wyobraźnia bowiem podpowiada mi nader malownicze, choć zapewne nie przewidziane przez producenta, zastosowania mebelka w wykonaniu dzieci.

 

Produkt numer trzy, nad którym ewentualnie mogłabym się zastanowić, to stoliczek- pomocniczek z opcją ustawiania na trzy różne sposoby plus symboliczna półeczka na drobiazgi, które akurat chcemy mieć pod ręką.

 

stolik1

 

I jeśli chodzi o mnie to w zasadzie na tyle. Z Tchibo mam jeszcze ten problem, że ich produkty zazwyczaj bardzo podobają mi się w wersji internetowej. Gdy zaglądam do sklepu stacjonarnego to te same budzące zachwyt przedmioty radykalnie tracą na urodzie. Dziwna sprawa, ale oznacza to ni mniej ni więcej, że grafik dobrze wykonuje swoją pracę i dziewczynie/ chłopakowi jakaś premia by się należała. Ta kolekcja dostępna jest wyłącznie online, zatem do zobaczenia innym razem, Tchibo ;)

 

Wszystkie fotki ze strony Tchibo.pl

24/01/2013

Odrobina luksusu: Juicy Salif

Mały metraż małym metrażem, ale nie samą Ikeą człowiek żyje. Od czasu do czasu warto sprawić sobie jakiś luksusowy drobiazg, ot tak, dla zachowania zdrowia psychicznego. W zależności od tego co kto lubi, mogą to być perfumy, może to być jakieś biżuteryjne cacko, ale ponieważ my się tu w kręgach wnętrzarskich obracamy, to nie sposób nie przywołać ikony designu. Czyli wyciskarki do cytryn Juicy Salif, zaprojektowanej przez Philippe Starcka dla marki Alessi.

 

Juicy Salif
fot. Alessi.com

 

Koń jaki jest każdy widzi. Philippe Starcka można za jego projekty uwielbiać, można znienawidzić, można wreszcie traktować jego twórczość nader wybiórczo, sentymentem obdarzając wyłącznie niektóre spośród jego dzieł. Obok Juicy Salif też trudno przejść obojętnie. To gadżet kojarzący się raczej z filmami SF, imponujący chłodną elegancją i przyciągający wzrok niczym magnes. Z funkcjonalnością obawiam się może być nieco gorzej, ale umówmy się, sam autor był zdania, że wyciskarka ma przykuwać uwagę, prowokować dyskusje, a nie pełnić rolę kolejnego kuchennego sprzętu…

Na miano ikony designu zasłużyła już dawno, ma też swoje miejsce w historii. Można ją spotkać w muzealnych salach, często gości na zdjęciowych dokumentacjach wnętrzarskich magazynów, a choć jest w sprzedaży od ponad dwudziestu lat to nadal robi furorę, nie tylko wśród japiszonów z korpo. Dla zdeklarowanych fanów designu dostępna również w wersji mini.

Jest to jeden z przedmiotów, które choć niewielkich gabarytów, to są w stanie zdominować otoczenie. W jak najbardziej pozytywnym sensie oczywiście. Świetnie się sprawdzi jako pomysł na ślubny prezent. 

Dostępna m.in. za pośrednictwem Fabryki Form, 255 pln i jeden egzemplarz jest Wasz :)